Przechytrzyć sandacza
Wielkimi krokami zbliża się okres coraz lepszych brań sandaczowych. Wielu wędkarzy ma swoje ulubione metody.Niektórzy muszą sobie odpowiedzieć na pytanie co wybrać? Cz spinning, który pozwoli obłowić większy obszar wody czy żywcówkę, która lepiej sprawdzi się na łowiskach mniejszych. Ten wpis poświęcę żywcówce. To, że posługuje się tym słowem nie oznacza, że na wędkę nie możemy założyć martwej rybki czy fileta.
Tak więc do rzeczy, gdzie szukać sandacza? Moje ulubione miejsca to przede wszystkim zatoki, dokładniej wejścia do zatok. Równie dobre efekty osiągniemy na cyplach, a najlepiej gdyby one były dość długie i wychodziły daleko w głąb wody. Najlepsze brania będziemy mieli w pochmurne dni z południowym wiatrem i delikatnie spadającym ciśnieniem. Oczywiście nigdy nie ma na to reguły, ponieważ wędkarstwo staje się coraz bardziej nieprzewidywalne i nawyki ryb zmieniają się. Sandacz to bardzo trudny przeciwnik. Dlatego jeśli chodzi o sprzęt to polecam dłuższe wędki nawet 4m 80-120 g. wyrzutu. Duży zapas żyłki na kołowrotku, ponieważ sandacz powoli zabiera się za przynętę i często zacięcie następuje dopiero po wyciągnięciu nawet 60-70 metrów. Spławik do 6 – 8 gram, najlepiej przelotowy, ciężarek (przelotowa oliwka). Jeśli chodzi o długość przyponu to zależy od tego czy brania są agresywne czy nie. Przypon tym dłuższy im brania są delikatniejsze. Jeśli brania są bardzo delikatne to montuje przypon nawet do 1 m długości. Haczyk ciemny, a na hak zakładam za pyszczek albo płoć albo ukleję.
Słowa kluczowe: sandacz fishing, sandacz łowiska, sandacz przynęty, sandacz ryby, sandacz wędkarstwo
Funkcja "Trackback" ze strony TylkoRyby.pl