Lipień po łacinie Thymallus thymallus to jedna z piękniejszych ryb żyjących w polskich wodach. Nazwa thymallus po łacinie oznacza tymianek. Lipienie po wyjęciu z wody pachną tymże właśnie kwiatem. Lipienie schodzą na tarło wiosną w miejscach, gdzie rzeki mają żwirowate dno. W czasie tarła u samców możemy zaobserwować zmianę koloru płetw na fioletowo – purpurową z brązowymi paskami. Lipienie dochodzą do około 45 cm długości i wagi nawet kilograma. W poszukiwaniu lipieni udajemy się nad rzeki górskie. Zdarza się również napotkać te ryby w wodach nizinnych m.in. na Pomorzu w rzekach takich jak: Parsęta czy Brda. Przyjęło się nawet powiedzenie o krainie pstrąga i lipienia. Lipieni szukamy w wodach zarówno czystych jak i zimnych z dużą ilością tlenu. Ulubione miejsca tych ryb to szybkie, płytkie odcinki rzek, bądź miejsca głębsze osłonięte gałęziami czy powalonymi konarami drzew. W menu lipienia wchodzą przed wszystkim owady i skorupiaki. Jeśli chodzi o najlepsze brania to takowych możemy się spodziewać w okolicach września i października. Lipienie lubią pogodę słoneczną i bezwietrzną. Przynętę mogą stanowić bądź małe muszki bądź obrotówki. Pamiętajmy, że lipień to jedna z najbardziej ostrożnych ryb. Łatwo go spłoszyć. Dużą sztuką jest właściwe podanie muchy i późniejszy hol.

Dodaj komentarz