Sposób nęcenia karpi
Jeśli nie znam łowiska na początku sonduje dno. Dopiero wtedy wiem, gdzie mogę położyć zestaw. Godnymi uwagi miejscówkami są twarde wzniesienia w sąsiedztwie mulistego dna. Jeśli łowimy na zbiornikach, gdzie wywózka jest zabroniona, to wysondować można maksymalnie 100-120m. Jeżeli mogę sobie pozwolić na kilkudniową zasiadkę, to na pierwsze nęcenie przygotowuję około 15 kg zanęty, w skład której wchodzą: pellet, ziarna konopi, wyka i trochę pokruszonych kulek. Taką mieszankę staram się posłać na koniec łowiska i nęcę dość spory obszar. Jeśli dla 2 zestawów to około 30 metrów. Pierwszą noc po zanęceniu po prostu odpuszczam. Drugiego dnia, wrzucam nową porcję zanęty, jednak staram się już zrobić to w tym miejscu, gdzie ulokuję mój zestaw. Do zanęty dodaje tylko większą ilość kulek. Do punktowego nęcenia również używam rakiety. Po tych czynnościach zarzucam zestawy.
Jeśli są brania to dopiero donęcam, jeśli nie ma to nie robię nic. Z każdym kolejnym dniem nęcę już tylko punktowo tam gdzie leżą zestawy kulkami proteinowymi. Służy mi do tego rura zanętowa. Jeśli łowię na mniejszej odległości np. 60-80m to posługuję się procą. Zanętę zagęszczam silnie klejącymi składnikami i dodaję gliny wędkarskiej, dla dociążenia. Następnie formuję kule wielkości ping ponga.
Słowa kluczowe: nęcenie i połów karpia, nęcenie karpia kukurydzą, nęcenie karpia kulkami, zaneta na karpia, zanety na karpia
Funkcja "Trackback" ze strony TylkoRyby.pl
Comments (1)
Łukasz
| #
Podziękowania dla Mateusza za wskazówki. Mamy nadzieję, że w wolnej chwili zawitasz na blogu. Pozdrawiam
Odpowiedz